wtorek, 9 września 2014

mój pierwszy projekt dla kreatywnej drużyny Finnabair - my first project for Finnabair's Creative Team

Witajcie Kochani,
Dzisiaj chciałam Wam pokazać mój pierwszy projekt dla kreatywnej drużyny Finnabair. Jestem lekko stremowana ale też totalnie podekscytowana możliwością pracy z tak świetnymi mix mediowymi produktami. Dlatego też inspiracją dla mojej pracy są nowe początki...
Hello my Darlings,
Today I would like to show you my first project for Finnabair's Creative Team. I must admit that I'm a bit jittery but also extremely excited that I will be able to work with such amazing mixed media products. That's why the inspiration for my first work were the new beginnings....


Od pierwszego wejrzenia zakochałam się w 3D Matte Gel... Jak dla mnie nie ma nic lepszego do uzyskania przeźroczystego efektu! Mogę nałożyć warstwę żelu na wybrany fragment, później dodać gesso i psikać do woli sprayami i farbkami. A na koniec i tak wystarczy przejechać wilgotną chusteczką, żeby odkryć nienaruszony wypukły element.
3D Matte Gel was my love at first sight.... For me, there's nothing better to achieve a resist effect! 
I can appy a transparent layer of gel on a chosen area in my work, then add gesso and spray my heart away with all kinds of mists and paints. And the thing is that at the end I can simply use baby wipes to reveal the dimensional elements I wanted to leave visible.




Podczas pracy nad okładką użyłam również Soft Matte Gel i muszę przyznać, że klejenie nigdy wcześniej nie było łatwiejsze. :) Mam na myśli, że wszystko, począwszy od papieru przez materiał i metalowe dodatki przykleiłam bez problemu i sama nie upaćkałam się klejem.
When I was decorating the cover I also used Soft Matte Gel and I must say that glueing has never been easier for me. :) And I mean anything goes - papers, fabrics, metal elements and for the first time in my life it wasn't messy and I wasn't covered with glue. :)



Wykorzystałam również Heavy White Gesso - i tutaj byłam mile zaskoczona, przede wszystkim lekką konsystencją dzięki której raz dwa pokryłam wybraną powierzchnię pracy.
I also played with Heavy White Gesso - its consistency was a really pleasant surprise and it took me no time to cover the chosen areas of my work. 



Nie mogę doczekać się ponownej zabawy z Soft Gel - wkrótce poświęcę mu więcej uwagi, ponieważ marzy mi się wykorzystanie go do, upragnionego od dawien dawna, eksperymentu z transferem.
I can't wait to start playing with Soft Gel again soon - I've been meaning for a long time to experiment with transfers.

Jeśli jesteście ciekawi jak zrobiłam okładkę journala, to możecie zobaczyć cały proces na filmiku, który dla Was przygotowałam:
If you're curious how I made this journal cover, you can fallow the whole process in the video I prepared for you:



ART RECIPE:
Prima - Finnabair Mixed Media Journal
Prima - Vintage Vanity A4 Journal Pad
Prima - Elementals - Stencil Harlequin
Prima - Elementals - Stencil Bubbles
Prima - Mechanicals Flower
Prima - Mechanicals Tassel
Prima - Mechanicals Mini Roman Numerals
Prima - Mechanicals Mini Brads
Prima - Clear Stamps - Checkered, Adverts, Stamps & Adverts, Book
Glimmer Mists - apple, lemongrass, pink taffy, cosmos, viva pink, coffee shop
Tim Holtz - Tissue Tape - Nostalgic
Ranger - Archival Ink -  Jet Black
Art Basics - 3D Matte Gel
Art Basics - Clear Gesso
Art Basics - Heavy Gesso White
Art Basics - Soft Matte Gel
old picture 
fabric tape

Mam nadzieję, że spodobał się Wam mój projekt :)
I hope you have enjoyed my project :) 

xxx

wtorek, 2 września 2014

nieznany

Witajcie,

tym razem chciałabym pokazać Wam wpis do mojego art żurnala. Inspiracją była pocztówka zakupiona w Galerii Serpentine po odstaniu prawie trzech godzin w kolejce na performance Mariny Abramović. Musicie przyznać, że model jest bardzo urokliwy.






pozdrawiam serdecznie wszystkich TUzaglądaczy!

poniedziałek, 1 września 2014

coś się kończy... coś się zaczyna

Witajcie,

Dzisiaj chciałabym zaprosić Was na pierwsze powakacyjne wyzwanie na blogu scrapki-wyzwaniowo
Jest ono szczególne dla mnie, ponieważ po raz ostatni biorę udział w pracach zespołu projektowego... 
To była trudna decyzja dla mnie, tym bardziej, iż byłam związana z tym miejscem od samego początku. 
Ponad trzy lata! Wciąż nie mogę uwierzyć jak ten czas zleciał...
To był niesamowity okres! Pełen kolorów, faktur, przemyśleń, nowych osobowości i mnóstwa inspiracji! Każdemu z Was z osobna, członkom Design Team`u i uczestnikom chciałam podziękować za wspólnie spędzone chwile! I Tusi, bez której to miejsce by nie funkcjonowało i nie udałoby mi się tak rozwinąć! Dziękuję Kochani!

Wyzwanie to otwiera też zupełnie nowy rozdział w historii wyzwaniowego bloga! Koniecznie zajrzyjcie do niego i zobaczcie jakie niespodzianki przygotowały dla Was dziewczyny.






Wszystkim życzę udanego tygodnia i samych cudownych inspiracji!