już w zeszłym roku zakochałam się w żurnalu Jaszki, tyle że nie miałam odwagi spróbować. tym razem powiedziałam sobie, że za nic w świecie, nie mogę sobie tego odpuścić... miałam kilka podejść... ostatecznie zdecydowałam się na wersję podróżną, tzn. mała ilość dodatków na zewnątrz, a w środku - prawie że puste karty. w realizacji tego podróżniczego projektu pomogła mi wytyczna zadania - całość ma powstać na bazie kopert i/lub papierowych torebek. zdecydowałam się na pierwszą wersję, skuszona możliwością posiadania licznych kieszonek ;)
zamykana okładka powstała z fantastycznego papieru 7dots zaprojektowanego przez Finn, a zapięcie to nic innego, jak podklejona na kartonie naklejka z holtzowskiego zeszytu, którą przykleiłam na długości ok. 3/4, tak by pod nią zachodził papier przy zamykaniu :)
duża ilość (36!) kieszonek, zapewniła miejsce wszędobylskim tagom ;)
jedną z bardziej długotrwałych czynności było wycięcie liczb. wykorzystałam tutaj duży arkusz Pink Paislee daily junque
przykładowa strona z mikołajkiem ;)
na końcu jest też kilka zakładek
mam nadzieję, że wytrwam i sukcesywnie będę zapisywać jego stronice przez cały miesiąc :)
zapraszam Was do obejrzenie wspaniałych grudniowników dziewczyn z DT scrapki-wyzwaniowo!
i do przyłączenia się do zabawy :)
pozdrawiam cieplutko :*