Ja i mapka? Dlaczegóż by nie... tym bardziej, że zaprojektowana przez Czeko!
Efekt końcowy... inny od zamierzonego... ale mam nadzieję, że trafi w Wasze gusta :)
Po raz pierwszy skusiłam się na pokolorowanie zdjęcia i przeżyłam chwilę grozy... na szczęście nawilżające chusteczki okazały się bardzo pomocne! UWAGA na przyszłość - trzeba działać bardzo! szybko...
a tak wygląda mapka
na koniec mam pytanie... dość osobiste... czy po zakończeniu pracy, też macie taki MEGA bałagan? (tak kulturalnie chciałabym ująć stan rzeczywisty mojego pokoju... choć nasuwa mi się zdecydowanie bardziej wyraziste i zdecydowanie mniej "wysublimowane" określenie ;)
czy to tylko ze mną jest coś nie tak?
liczę na Wasze szczere odpowiedzi ;)
pozdrawiam ciepło!