środa, 25 lutego 2015

poniedziałek, 23 lutego 2015

Freedom is a state of mind

Witajcie,

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać, jak szybko można stworzyć mixedmediowy wpis do art journal'a. Tym razem już z kilkoma nowościami od Finn. Uwierzcie mi, nie było łatwo zdecydować się, którą jako pierwszą maskę czy też stempel wybrać. 
Hello,
Today I'd like to show you how to create a quick mixed media art journal entry. I had a chance to create with new Finnabair products and believe me... it wasn't easy to decide which stamps and stencils to use first... ;)


Zdecydowałam się na jasną bazę, do której przykleiłam stronę ze starego modlitewnika za pomocą kleju i zwykłego aptekarskiego plastra (ma świetną fakturę!). Następnie całość pokryłam Heavy White Gesso
I decided on a white base, I glued a page from a vintage prayer book using glue and a band-aid that has a fantastic texture. Then, I covered everything with a coat of Heavy White Gesso


Wykorzystałam papier White Hot z serii Sunrise Sunset, który pocięłam na mniejsze kawałki i połączyłam za pomocą metalowych zszywek. Ponownie sięgnęłam do Heavy White Gesso, którym delikatnie pokryłam papier. Do wydrukowanego zdjęcia przykleiłam przeźroczystą naklejkę i postrzępiłam nożyczkami brzegi. Do ich zabarwienia użyłam torebki z herbaty. A także wycisnęłam trochę naparu na połączone kawałki papieru. 
I used White Hot paper from Sunrise Sunset collection - I cut it into small pieces that I stapled together. Then, I added a thin coat of of White Gesso again.I printed my photo and distressed its edges with the scissors. I added some color to the edges using a tea bag and also squeezed it a little bit to leave drops on my papers and create some nice stains.


Do głównej bazy wykorzystałam nową maskę Grungy Grid i Light Paste Opaque Matte. Całość szybko podsuszyłam za pomocą nagrzewnicy. Sięgnęłam również po nowe stempelki Don't forget to fly i Messy. Cóż mogę napisać? To była miłość od pierwszego wejrzenia! Uwielbiam je!
Then I applied Light Paste through a new Grungy Grid stencil and dried it with a heating tool. I decided to use two new stamps Don't Forget To Fly and Messy - and what can I say... It was love at first sight! I just adore these stamps!


Następnie przykleiłam pocięte i zszyte kawałki papieru do głównej bazy i sięgnęłam do kolejnej nowości, którą musiałam od razu wypróbować - był to Mica PowderCopper. Delikatnie go rozsypałam na większej części pracy i spryskałam wodą. Idealnie się rozpłyną, tworząc klimatyczne zacieki. Za pomocą kroplomierza nałożyłam Old Paper Distress Ink, który ponownie rozcieńczyłam wodą. Tworząc kolejne zacieki. 
Dodałam ćwieki i metalowe kwiatki, przykleiłam kawałek nitki i holtzową ramkę ze stempelkiem od Finn. 
I glued my stapled paper composition in my journal and reached for another new product that I just had to try out right away - Copper Mica Powder. I delicately sprinkled the powder over my work and sprayed it with water. It created really beautiful stains. I added some more stains making drops with Old Paper Distress Ink and diluting it with water.
Then, I added metal brads and flowers, some thread and a frame by Tim Holtz with stamped word "Freedom" from this set.


Na sam koniec przykleiłam zdjęcie i całość wkleiłam do mojego art journala. 
And then it was time to add the photo and glue the whole composition in my journal - ready!


Bawiłam się świetnie! Mam nadzieję, że efekt końcowy przypadnie i Wam do gustu. 
I had so much fun and I hope you like my project!


Monika