Już prawie miesiąc temu gościłam na blogu sklepu ZieloneKoty.pl. Jeszcze raz, chciałabym podziękować Mirelli za zaproszenie. Niestety z powodu wyjazdu nie miałam okazji jeszcze opublikować tej pracy u mnie na blogu. Dzisiaj postanowiłam to w końcu nadrobić :)
Przygotowałam layout, w którym dość ascetycznie podeszłam do kolorów, za to skupiłam się na warstwach. Nie licząc cienkiej warstwy gesso i pasty strukturalnej, sięgnęłam tylko po jeden kolor farbek ecoline. Nie mogło też zabraknąć kawy.
Gdzieniegdzie dodałam kawałki papierowej taśmy od Tima Holtza oraz blaszki również jego projektu. Skusiłam się na stempel z motywem druku, który odbiłam za pomocą niezwodnego czarnego tuszu Archival Ink. Tym razem layout posłużył mi jako trochę większa wersja żurnala. Znalazłam idealne miejsce na zapiski, tuż poniżej linii sznurka. Również na zdjęciu, dzięki białemu żelopisowi mogłam nanieść myśl przewodnią.
Mam nadzieję, że spodoba Wam się moja inspiracja.
This looks lovely, and those little handwritten notes at the bottom are such a cool touch
OdpowiedzUsuńThank you :)
Usuń