u mnie skromnie, dawno zapomniana przeze mnie mała forma, zakładki
za podstawę wykorzystałam grubą tekturę pochodzącą ze starej planszy z roślinkami (dzięki Moni :*). tag został wycięty za pomocą holzowskiego wykrojnika, stąd też pochodzi ramka, w której umieściłam mały portrecik z Attic Trunk - October Afternoon. całość dość porządnie skropiłam naparem z earl grey`a.
pozostałe dodatki to: kryształki primy i skrzydła motyla od Tattered Angel.
na koniec brzegi poprzecierałem distressem vintage photo.
zapraszam Was do przyłączenia się do zabawy na scrapki-wyzwaniwo
pozdrawiam ciepło :*
przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńniezwykły! bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńniby prosty pomysł, a jaka cudna; kojąca bardzo :)
OdpowiedzUsuńOch... śliczne :)
OdpowiedzUsuńCudowna! Ach, chciałoby się ją mieć w swojej książce :))
OdpowiedzUsuńSkromnie?:) Śliczna zakładka! Taka delikatna i stonowana. Cieszę się, że plansza się przydała:)
OdpowiedzUsuńTen earl grey jest bardzo dekoracyjny! :-)
OdpowiedzUsuńabsolutnie cudowny!
OdpowiedzUsuńWunderschön mit der blauen Blume.
OdpowiedzUsuńViele Grüße
Sophie