Arine zaproponowała na Scrapujących Polkach przerobienie typowej plastikowej butelki. Przyznam się bez bicia, że miałam z tym nie lada problem... ale udało się! Może i nie ma fajerwerków, ale jestem dumna z tego przydasiowego maleństwa :) W sam raz na szpulki, które dotąd były pochowane, tak że w ogóle zapomniałam, że je mam
Serdecznie zapraszam Was do przyłączenia się do zabawy >>> tutaj <<<
W swoje pracy wykorzystałam przede wszystkim: gesso, ecoline 578, tusz alkoholowy aqua, perfect pearls mists blue smoke oraz koronkę
Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję, że wciąż jesteście ze mną :*
Bardzo przyjemny pojemniczek :)
OdpowiedzUsuńale cudowne to serduszko:))
OdpowiedzUsuńWspaniała metamorfoza, podoba mi się ogromnie :)
OdpowiedzUsuńDowód na to, że nawet z pozornie zwyczajnych rzeczy możn stworzyć coś pieknego :)
OdpowiedzUsuńPiękne przydasiowe maleństwo! I ten błękit - cudo!
OdpowiedzUsuń