„Motyl” – bardzo delikatne słowo. Zwiewne; zupełnie jak... motyl. Po angielsku też jest delikatne – butterfly. Na piśmie niekoniecznie to widać ale proszę mi uwierzyć – ono brzmi jak aksamit. Jest takie... maślane. Po francusku, z kolei, śliczne, drobniutkie – papillon. Po hiszpańsku, urocze – mariposa. Po rosyjsku, kochane – baboćka. A po niemiecku SCHMETTERLING! No cóż.”
W. Cejrowski , Gringo wśród dzikich pelmion
pozdrowienia dla wszystkich TUzaglądaczy :*
WOW!!! ALE CUDEŃKO!!! Piękne kolorki!!! :-)
OdpowiedzUsuńPIĘKNY!!! :)
OdpowiedzUsuńhehe, co racja to racja, jeśli chodzi o słowo motyl;) Jeden z moich ulubionych cytatów Ceejrowskiego. Ale Twój motylek jest śliczny;)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna praca! Fajne zestawienie kolorów!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A po śląsku szmaterlok;) cudny jest:)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz na moim blogu - twojego nie znałam, bo jestem blogowa smarkatka jeszcze - ale cuda tu masz, że hej. A motyle namiętnie lubię .... podziwiać w pracach u innych - ja dopiero teraz próbuję wykorzystywać ten motyw (właśnie powstaje B jak be free ...) - ten Twój tutaj po prostu powala, Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBo niemiecki jest taki... kanciaty ;P
OdpowiedzUsuńŚliczny!!!Kolory fantastyczne!
OdpowiedzUsuńŚlę ciepłe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka.Pięknych chwil życzę!
*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
Cudny kolor!
OdpowiedzUsuńAle genialny motyl! :) super połączenie różu z fioletem <3
OdpowiedzUsuńWOW!!! Ale przepiękny motyl w dodatku w moich ulubionych kolorach kocham połączenie różu z fioletem:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny! Genialne kolory i połączenie, prawie z krzesła spadłam :)
OdpowiedzUsuńWiem, że już chwaliłam :), ale tak mi się podoba Twój motyl, że pochwalę jeszcze raz;), pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńCudowna praca!!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny motyl, przepiękne kolory !!!
OdpowiedzUsuń