Hej,
dzisiaj po raz kolejny sięgnęłam po małe płótno. Wszystko przez zdjęcie Pana w meloniku i tarczę zegara, którą znalazłam w moich rupieciach. Jakoś tak od razu skojarzyło mi się to z kawałkiem Pink Floyd "Time"... puściłam muzykę i wodze fantazji :)
I felt inspired to reach for another canvas in my latest creation. All this because of an old photo of a certain gentleman in a bowler hat and a vintage clock face that I found among my treasures. Somehow these two objects made me think about Pink Floyd's 'Time' song so I put the music on and let my imagination run wild... :)
Na niezagruntowane płótna nałożyłam grubą warstwę White Crackle Paste, podsuszyłam i nałożyłam kolejną warstwę. Chciałam spróbować czegoś nowego... więc jak tylko pojawiły się spękania, co niektóre usunęłam szpachelką. Następnie nałożyłam Modeling Paste, podsuszyłam i dodałam cienką warstwę Heavy White Gesso.
I applied a thick layer of White Crackle Paste straight onto my canvas, I dried it and added another layer. I wanted to try something new so the moment the crackles started to show up, I took some of them off with a palette knife. Then, I applied Modeling Paste, dried it and added a thin layer of Heavy White Gesso. This way I created some really rich textures that were going to play the main role in my project this time.
Tym razem, zdecydowałam się na większą ilość mediowych faktur, a nie dodatki, chociaż i tych nie mogło zabraknąć. Kawałki strony z książki, metalowa blaszka, trochę pociętych Mechanicals, kilka drobiazgów z moich zbiorów (niektóre znalezione na ulicy, inne na targu staroci). Dokleiłam też kilka kawałków taśmy papierowej i na większą całość delikatnie naniosłam Heavy White Gesso.
Although this time I decided to focus on the texture, I couldn't resist adding some lovely embelishments.Bits from a vintage book, a metal plate, some Mechanicals cut into pieces, found elements from my stash... I also added some paper tape and delicately painted my composition with White Gesso.
Od tego momentu zaczęła się zabawa z kolorami. Główne role odegrały farbki Silks Teal Zircon i Apricot Nectar, a także mgiełki Jack O'Lantern i Lemongrass, kilka kropel białej i czarnej farbki akwarelowej oraz mocna kawa.
Now it was time to have fun with colors! Delicious Silks paints in Teal Zircon and Apricot Nectar, Glimmer Mists in Jack O'Lantern and Lemongrass, a few drops of white and black acrylic paint and... some strong coffee.
Gdzieniegdzie odbiłam czarnym tuszem stempel Messy i stempel z nowej serii Old Town.
A na koniec dodałam, mojego głównego bohatera w meloniku i z tarczą zegara zamiast twarzy.
Mam nadzieję, że przyjmiecie go ciepło.
I used Messy stamp and one of the stamps from Old Town set in some places and finally added my new friend in a bowler hat. I hope you give him a warm welcome. ;)
Wykorzystałam:
I used:
xoxo
Monika
Pan bardzo ciepło przyjęty, a całość po prostu rewelacyjna!
OdpowiedzUsuń