Kiedy potrzebuje zastrzyku endorfin sięgam po róż w swoich pracach. A tym razem potrzebowałam zdecydowanie większej dawki. Zapewniam Was, efekt poprawy - gwarantowany! :)
Whenever I feel I need to boost my endorphins, I reach for pink in my artworks. This color works like a charm for me.
Zrobiłam kolejną pracę na małym blejtramie, na którym pozwoliłam sobie na wyśmienitą zabawę z różnymi mediami. Na początek, wykorzystałam trzy różne podkłady - White Crackle Paste, White Heavy Gesso i Modeling Paste. Mimo, że było to trochę czasochłonne, jak zwykle efekt mile mnie zaskoczył. Stemple-kółka z zestawu Don't Forget to Fly wykorzystałam, gdy Modeling Paste jeszcze dosychało, dzięki czemu udało mi się stworzyć dodatkową fakturę.
I created a small canvas and played with all kinds of mediums - White Crackle Paste, White Heavy Gesso and Modeling Paste. It was a bit time consuming, but I must say, I love the final effect. I used circles form Don't Forget to Fly set when the Modeling Paste was not completely dry. This allowed me to achieve some additional texture.
Przykleiłam kilka białych kwiatków z serii Nieve, na które nałożyłam cienką warstwę gesso, na środek zaś dodałam ćwieki. Wykorzystałam też kilka elementów z serii Mechanicals.
Oprócz wcześniej wspomnianego różu, sięgnęłam także po mgiełki Lemongrass i Apple, a także białą akwarelową farbkę. Przykleiłam tekturkowe zdjęcie i skrzydełko motyla z zestawu Don't Forget to Fly.
I used some white Prima Nieve paper flowers that I covered with a layer of white gesso and added brads in their middles plus some Mechanicals embellishments to complete my composition. The butterfly wing for my vintage lady comes from the Don't Forget to Fly stamp set.
A na koniec, dość spontanicznie poodbijałam czarnym tuszem napisy z nowej kolekcji stempli Now is the Right Time i Don't Forget to Fly
Mam nadzieję, że poczujecie również i Wy pozytywne wibracje!
For my final touches, without being too precise, I stamped the senitments from Now is the Right Time and Don't Forget to Fly sets. I hope you can feel the positive vibe!
Pamiętajcie aby odwiedzić blog Primy, gdzie znajdziecie cudowne prace Finnabair's Creative Team.
Love it, the colors (although I am not "pinkish" look great ! I love most of all the repeating stamping!
OdpowiedzUsuńCudnie Ci w tym różu :) Pięknie pokazałaś, że nie musi to być kolor denerwujący, tylko wdzięczny, kobiecy i zachwycający.
OdpowiedzUsuńWonderful! I need to find my personal color... I believe that the color is blue but I'm not sure...
OdpowiedzUsuńXOXO
Stella Rocker - Brazil
http://ateliedastella.blogspot.com.br/
Beautiful !!
OdpowiedzUsuńroz rzadzi. Super optymistyczna praca.
OdpowiedzUsuń