zakładka na UHKowe wyzwanie
cały dzień, przebierając nogami, czekałam na zapowiedzianą niespodziankę... i zapomniałam, że dzisiaj upływa termin wyzwania... za dnia nie zrobiłam zdjęcia, dlatego też jest skan... nie sądziłam, że do tego się posunę ;) zeskanowałam przód i tył (umownie podpisane na skanie). przepraszam za jakość...
ten półcień na przodzie to w rzeczywistości mieniący się prefect pearls mists - blue smoke (może kiedyś nauczę się z tym specyfikiem dobrze obchodzić ;)) i podobnie jak przy poprzedniej zakładce wykorzystałam taśmy TH i distressy ze scrapków oraz klimaciarskie stempelki ze scrappo, które przypiekłam nagrzewnicą ;)
dobrej nocki :*
chociaż będzie trudno zasnąć
po dzisiejszej dawce emocji jakie dostarczyły dziewczyny z 7 Dots Studio ;)
Najważniejsze ,że zdarzyłaś:P
OdpowiedzUsuńZakładka wyszła ci bajecznie ..i tak bardzo charakterystycznie dla Ciebie:)
Dziękujemy za udział w wyzwaniu:))
Świetna!!! :)
OdpowiedzUsuńcudo! :0)
OdpowiedzUsuńAaaale cudne!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne i scan jej urody nie odebrał:)
OdpowiedzUsuńPatrzę na te cudowności i pluję sobie w brode, że nie kupiłam tych stempli :(
OdpowiedzUsuńBardzo ładna! A skan wyszedł całkiem fajnie ;D..Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGdybyś nie napisała, że to skan, to tylko tasiemka mogłaby Cię zdradzić, bo taka sprasowana :D
OdpowiedzUsuńCudna zakładka, przy takich wspaniałościach moje prace kryją się głęboko pod ziemią! :P
cudna zakładka!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! Niesamowity klimacik:)
OdpowiedzUsuńbosko!
OdpowiedzUsuńrewelacyjne zakładki!!! och zakochałam się w nich - wracam jeszcze na nie popatrzeć :-D
OdpowiedzUsuńCudna jest!!!
OdpowiedzUsuń:*
U Ciebie nawet skan czaruje :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zakładnik!
Byłoby mi bardzo przyjemnie korzystać z takiej zakładki do książki. :)) Ja też myślałam o tych stempelkach, ale zupełnie nie miałam pomysłu jak je wykorzystać. Tak samo zresztą było z taśmą.
OdpowiedzUsuńPatrzę Ptaszku ;-) na Twoje prace z podziwem.
Jeśli masz ochotę zapraszam do mnie na wymiankę ATC :).
OdpowiedzUsuń